Dowody popierające całościową koncepcję Wszechświata


Witajcie. Dawno tutaj nie pisałem. Ale pora zacząć od nowa, bowiem doszedłem do wniosków, które warto poruszyć w tematyce. Mianowicie, całościowa koncepcja Wszechświata może mieć podstawy naukowe.

Paradoks EPR, a całościowa koncepcja Wszechświata

Teraz znowu pora zajrzeć do Wiki.

Paradoks (także niekompletność, eksperyment myślowy) EPR - nazwa pochodzi od nazwisk trzech fizyków: Alberta Einsteina, Borysa Podolskiego i Nathana Rosena. Fizycy ci zaproponowali pewien eksperyment myślowy w celu wykazania niezupełności mechaniki kwantowej. Eksperyment ten został opisany we wspólnie wydanej w 1935 roku publikacji "Can Quantum Mechanical Description of Physical Reality Be Considered Complete?" zamieszczonej w czasopiśmie Physical Review.

Treść paradoksu

Mechanika kwantowa zakłada, że przed pomiarem wielkości kwantowej mierzona zmienna nie ma ustalonej wartości, dopiero pomiar ją ustala, a wcześniej można mówić tylko o rozkładach prawdopodobieństwa.

Istnieją jednak pewne tzw. stany splątane par cząstek (a właściwie ich spinów), tzw. singlety, które mają taką właściwość, że gdy dokonujemy pomiaru wartości jakiejkolwiek składowej spinu każdej z cząstek, ale dla obu cząstek względem tego samego kierunku przestrzennego, otrzymujemy zawsze przeciwne wyniki (pełna anty-korelacja). Jeśli takie cząstki oddalimy od siebie, a potem zmierzymy pewną składową spinu jednej z nich, to pomiar da nam nie tylko jej wartość, ale jednocześnie wartość identycznej składowej spinu tej drugiej ((gdyby ktoś chciał dokonać pomiaru w tym samym kierunku). Ponieważ dla singletu przed pomiarem składowe spinów każdej z cząstek są całkowicie nieokreślone, mamy zatem pozornie jakby pewnego rodzaju oddziaływanie rozchodzące się natychmiastowo na dowolną odległość (które określa spin odległej cząstki, na której nie wykonano żadnego pomiaru).❞

Później w artykule na Wikipedii podano informację, że powyżej zacytowany przeze mnie opis paradoksu EPR jest oparty na pomyśle Davida Bohma (1951) i jest jego „najprostszą formą”.
Paradoks EPR, udowodniony eksperymentalnie, wskazuje na pojawiające się w mikroświecie anomalie takie, jak rozchodzenie się zdumiewającego oddziaływania pomiędzy spinami splątanych cząstek z nadprędkością. Jednakże na potrzeby tego artykułu wybieram opis oparty na pomyśle Davida Bohma, który można znaleźć w linku źródłowym z Wikipedii.




Wszechobecna energia

To kolejne zjawisko, które potwierdza całościową koncepcję Wszechświata. Albo przynajmniej możliwość, że owa koncepcja jest zgodna z prawdą, czyli zgodna z rzeczywistością obiektywną.
Rozważając to zjawisko, jestem zmuszony sięgnąć do innego źródła, co zresztą czynię.

❠(...) Z obszarów mikroświata Bohm rozszerza zastosowanie swoich kategorii filozoficznych do ujęcia struktury wszechświata jako całości. Próbując odnieść zasady teorii kwantowej do pola grawitacyjnego otrzymuje się dyskretne (kwantowe) stany energetyczne, które z jednej strony mogą być traktowane jako zaburzenia falowe, rozciągające się teoretycznie na cały obszar przestrzeni, natomiast z drugiej strony charakteryzują się określoną energią, proporcjonalną do częstotliwości, co sugeruje z kolei własności korpuskularne. Każda z takich „falowo-cząsteczkowych” form wzbudzenia, posiada tzw. energię „zerową”, czyli dolną granicę energii, której wartości nie można przekroczyć. Dodając do pola grawitacyjnego wzbudzenie coraz krótszych długości fal, dochodzi się do pewnej wielkości, dla której pomiary przestrzeni i czasu stają się zupełnie nieokreślone tracąc właściwy sobie sens.

Jest to najkrótszą długość fali, którą należy uwzględnić przy opisywaniu „zerowej” energii przestrzeni. Jej wartość jest rzędu 10−³³cm. Długości tej odpowiadają niewyobrażalne wprost ilości energii zgromadzone w niewielkiej objętości przestrzeni. Z refleksji tej, według Bohma, wynika wniosek, iż pusta przestrzeń zawiera w sobie ogromne ilości energii. Materia natomiast stanowi jedynie formę „skwantowanego”, podobnego do fali, wzbudzenia na powierzchni ogromnego tła energii, „jak drobna zmarszczka (little riple) na rozległym morzu”.
Bohm uważa, że rozważania nad tym bezkresnym morzem mogą być bardzo ważne dla zrozumienia wszechświata jako całości. Trudno jest bowiem od tej chwili traktować przestrzeń jako pustkę. Bohm sądzi, iż refleksje te nawiązują bezpośrednio do dwóch kierunków myślenia starożytnej Grecji: mianowicie do szkoły Parmenidesa-Zenona oraz do szkoły Demokryta. Pierwsza z nich traktowała przestrzen jako wypełnioną całość. Szkoła Demokryta natomiast proponowała obraz pustej przestrzeni wypełnionej swobodnie poruszającymi się cząstkami. (...)❞
.
Przestrzeń kosmiczną faktycznie prawdopodobnie wypełnia swego rodzaju energia, tzw. ciemna energia, która zgodnie z założeniami naukowców odpowiedzialna jest za ekspansję Kosmosu.
Ciekawostką jest to, że Bohm również postulował istnienie energii wypełniającej całą przestrzeń. Potwierdziło to badanie wykonane w 2011 roku. Jednakże jest ona różna od tej energii, której istnienie postulował, być może, David Bohm.



Myślę, że tu mogła być mowa raczej o tzw. energii próżni. Jej istnienie jednak jak dotąd nie zostało jednoznacznie udowodnione.






Źródła:
Paradoks EPR - Wikipedia, wolna encyklopedia
Jacek Rodzeń - Davida Bohma filozofia ukrytego porządku | Opoka
YouTube

Komentarze